piątek, 8 lutego 2013

Oferowała wysokie zyski.

 Wyłudziła ponad 7 milionów złotych od 90 osób. Magdalena B. prowadziła w Przemyślu własną działalność gospodarczą. Była pośrednikiem ubezpieczeniowo – finansowym towarzystwa ubezpieczeniowego. Jednak oprócz legalnej działalności, pod jego szyldem dokonywała również oszustw.

- Kreowała nieprawdziwe produkty towarzystwa ubezpieczeniowego i oferowała nie istniejące inwestycje, mające w krótkim czasie przynieść zysk. Miał on znacznie przekraczać ten, który był możliwy do osiągnięcia na rynkach finansowych – twierdzi Marian Haśko, zastępca prokuratora okręgowego w Przemyślu.

Trzy z nich wpłaciły jej po ponad pół miliona złotych. Trzy kolejne kwoty od 300 do 500 tys. złotych. 15 osób dało kobiecie kwoty od 100 do 200 tys. złotych. Łączna kwota wpłat wyniosła 7,25 mln złotych. Oczywiście żadna z tych wpłat nie wpłynęła na konta towarzystwa ubezpieczeniowego.

Dziwię się w jaki sposób było to możliwe. Przecież to są duże sumy, a z powyższego opisu wynika, że Pani Magdalena nie miała trudności z wyciągnięciem takich pieniędzy od swych klientów.

Uwiarygodniały ją firmowe druki, choć zdarzały się przypadki potwierdzenia wpłat na zwykłych kartkach papieru – twierdzi prok. Haśko.
 Wyobrażacie sobie? Na zwykłej białej kartce otrzymujecie potwierdzenie, a co z umową co z całą otoczką formalno-prawną?

To aż się w głowie nie mieści.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...