Często czytam blogi polskiej blogosfery finansowej. Godnym polecenia jest aktualny wpis na metafinanse.blogspot.com dokładnie ten. Oprócz ogólnego podsumowania miesiąca porusza temat inwestowania małych kwot, a dokładniej mówiąc - przedkłada krytykę takiego zachowania. Małe kwoty powinny być odkładane jako stała nadwyżka w budżecie na koncie oszczędnościowym, ewentualnie jeśli osiągniemy odpowiedni poziom tychże oszczędności, możemy je ulokować w lokacie bankowej na procent przekraczający inflację.
Aby aktywnie inwestować, trzeba mieć:
- Czas
- Posiadać, fundusz zabezpieczający oraz wolną flotę pod inwestycję (kwota liczona w tys zł)
- Odpowiednią wiedzę o narzędziach inwestycyjnych
- Trzeba także wykazać się zrozumieniem ryzyka inwestycyjnego i jego akceptacji
Jeśli nie posiadasz czasu, to nawet nie zabieraj się za inwestowanie. Trzeba poświęcić sporo czasu, by podjąć właściwą decyzję, której nie będzie się żałowało. Nie trudno zakupić akcje jakiejś spółki, ot tak pod pod wpływem emocji. Emocje to źli doradcy, tutaj trzeba dopuścić do głosu zdrowy rozsądek. Inwestowanie małych kwot, można traktować jako edukację, ich strata nie będzie specjalnie bolesna.
Inwestowanie małych kwot, mija się z celem. Raz, że nie ma tu miejsca praktycznie na zarządzanie ryzykiem. Dalej, posłużmy się pewnymi wyliczeniami. Załóżmy, że mamy oszałamiającą kwotę 50zł, i postanowiliśmy je zainwestować na GPW. Załóżmy, że mamy już rachunek maklerski. Co zrobi "inwestor"? Poszuka zapewne tanich/najtańszych akcji. Bo na nic innego nie będzie go stać.
Naliczy nam się prowizja minimalna od zakupu akcji 3zł (DI BRE mbank). Zostaje nam 47zł na zakup akcji. 3stycznia kupiliśmy 174 akcje ccenergy po 0,27zł. Do dyspozycji pozostają nam 0,02 zł.
Przyjmijmy, że nasz inwestor jest niecierpliwy i sprzedaje wszystkie swoje akcje 1 lutego po 0,29zł co daje nam 50,46zł. Od sprzedaży tez potrącone zostanie nam 3zł. Ile zarobiliśmy? 0,46zł Brutto
Spójrzmy jak to wygląda i wyciągnijmy wnioski. Kokosów na tym nie zbiliśmy, za to opłaty w domu maklerski "zjadły" nasz zysk (całe 6 zł). Przypuszczam, że nie takich zysków oczekiwano. Poświęcony czas na te wszystkie operacje wyceniłbym wyżej niż te 0,46zł przed opodatkowaniem.
Częściej taki zakup w ciemno jednak nie przyniesie dodatniego wyniku. Emocje powodują, że kupujemy na szczycie a sprzedajemy w dołku.
Częściej taki zakup w ciemno jednak nie przyniesie dodatniego wyniku. Emocje powodują, że kupujemy na szczycie a sprzedajemy w dołku.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz